Swoją karierę zawodową rozpoczęłam już po drugim roku studiów w SGH, praktyką w KGHM Polska Miedź S.A. Pochodzę z Zagłębia Miedziowego, tak więc wybór KGHM na wakacyjne praktyki był dość naturalny. Współpracując z osobami z Centrali KGHM, zauważyłam pewną prawidłowość. Otóż osoby z wykształceniem ekonomicznym, finansowym etc. borykają się z kwestiami operacyjnymi i technologicznymi. Z kolei osoby odpowiadające za produkcję w kopalniach i hutach mają niezbyt solidne podstawy z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem. Stąd mój pomysł na uniknięcie zawczasu braków w wiedzy branżowej i rozpoczęcie studiów zaocznych na Wydziale Górniczym AGH. Osobom, które chcą studiować drugi kierunek, SGH daje wspaniałe możliwości, pozwala na elastyczny dobór zajęć i planu dnia.

Na studia we Freibergu wyjechałam w ramach programu Erasmus z ramienia AGH, po ostatnim semestrze studiów magisterskich w SGH. Po powrocie obroniłam pracę magisterską w SGH oraz pracę inżynierską na AGH. W swoich pracach dyplomowych starałam się łączyć oba kierunki studiów: MIESI oraz górnictwo. Praca licencjacka dotyczyła optymalizacji pracy oddziałów górniczych z wykorzystaniem badań operacyjnych, z kolei magisterska - wyceny projektów górniczych metodą opcji realnych.

Moja droga zawodowa już poza murami SGH rozpoczęła się na stanowisku młodszego analityka w firmie doradztwa strategicznego. Praca ta wydawała się spełnieniem moich marzeń o połączeniu dwóch kierunków, które ukończyłam. Niestety, jak się okazało, praca analityka miała niewiele wspólnego z data science, które studiowałam w SGH i z którym wiązałam dalszą karierę. Po 18 miesiącach otrzymałam ofertę wyższego stanowiska w Accenture. Zachęcana przez przyjaciół poznanych na studiach w Niemczech, zdecydowałam się więc podjąć ryzyko i przeniosłam się do Monachium. Dziś pracuję jako Analytics Consultant w prężnym zespole. W pracy wykorzystuję swoją wiedzę z zakresu metod ilościowych, ale również finansów, zarządzania oraz studiów inżynierskich. Z sukcesem doradzam klientom, jak w efektywny sposób mogą wykorzystywać i monetyzować gromadzone dane. Zdobyłam ogromne doświadczenie w programowaniu i uczeniu maszynowym, a przy tym również uznanie kadry zarządzającej.

W pracy z klientami bezwzględnie przydatny jest język niemiecki. To, co było i prawdopodobnie do dziś pozostaje bolączką wielu studentów SGH, w moim przypadku odegrało kluczową rolę w staraniu się o pracę w Niemczech. Dlatego też szczerze polecam studentom zacisnąć zęby i przykładać się do lektoratów z języka niemieckiego. Miałam ogromne szczęście trafić na wspaniałych wykładowców, którzy dokładali starań do naszych zajęć.

Nie żałuję zmiany. W Niemczech dano mi szansę rozwoju i poczucie pełnego wykorzystania mojego potencjału. Wysokość zarobków nigdy nie była dla mnie kluczowym czynnikiem, jeśli chodzi o wybór miejsca pracy. Zawsze w pierwszej kolejności kieruję się możliwościami rozwoju oraz dobrą atmosferą w zespole. Moja obecna praca spełnia oba warunki, przy zarobkach atrakcyjniejszych niż w Polsce. Realizuję się zawodowo i czerpię z tego ogromną satysfakcję. Myślę, że sporo odwagi dała mi wymiana w ramach programu Erasmus. Polecam go wszystkim studentom, rozważającym międzynarodową karierę - to pierwszy naturalny krok.