Historie
Sonia
Wędrychowicz-Horbatowska
Sonia
Never, never, never give up!
Liderka transformacji cyfrowej z ponad 24-letnim doświadczeniem w bankowości, w firmach w Europie i w Azji. Karierę zaczynała w Citi Banku w Polsce, gdzie spędziła ponad 18 lat przed przeprowadzką do Azji 6 lat temu. 3 lata pracowała w Malezji jako Consumer Bank Country Head w Standard Chartered Bank, w 2015 r. przeniosła się do DBS Bank w Singapurze, gdzie zajmowała się czołowymi projektami związanymi z transformacją cyfrową. W czasie przeprowadzki do Azji rozpoczęła trenowanie sztuk walki, w tym Muay Thai i kickboxing. W grudniu 2017 uzyskała czarny pas. Podczas treningów odkryła dużo podobieństw pomiędzy kickboxingiem a kompetencjami liderskimi i menedżerskimi. Chętnie dzieli się tymi doświadczeniami podczas spotkań ze studentami. Ze studentami SGH spotkała się w czerwcu 2018 roku.
Co Panią inspiruje i/lub motywuje do działania?
Moją największą motywacją do działania jest praca z ludźmi oraz poczucie, że nieustannie się rozwijam i uczę. Miałam niesamowite szczęście pracować z wieloma wybitnie utalentowanymi ludźmi od początku mojej kariery. Z radością i dumą obserwuję ich sukcesy i cieszę się, że miałam szansę z nimi pracować. Zawsze powtarzam, że rozwój i kariera moich pracowników to największe osiągnięcia w mojej własnej karierze.
Jak studia w SGH pomogły Pani w rozwoju kompetencji liderskich?
Studia w SGH były dla mnie pierwszym krokiem w dorosły świat, przeprowadzką z małego miasteczka i próbą sił w stolicy, w otoczeniu bardzo utalentowanych i ambitnych ludzi. To była również pierwsza próba odnalezienia się w nowym miejscu, nauka otwartości na zmianę i zawarcia relacji z nieznajomymi ludźmi. Myślę, że ten komfort wynikający ze zmiany i chęć podejmowania ryzyka były dla mnie ważnymi elementami decydującymi o postępach w mojej karierze. Studia są też niesamowitą okazją do nawiązywania relacji, które często trwają przez całe życie. Uczą również pracy zespołowej, która jest bardzo podobna do tej, z którą spotkamy się w życiu zawodowym.
Jaką radę dałaby Pani studentom i studentkom SGH zainteresowanym rozwojem międzynarodowej kariery?
Myślę, że warto rozpocząć karierę w Polsce, ponieważ można się u nas sporo nauczyć. Niewiele osób wie, że Polska jest liderem na rynku światowym w zakresie innowacji i nowych rozwiązań. Polski mBank był inspiracją dla stworzonego przez mój zespół Digibanku w Indiach i Indonezji, który w krótkim czasie zdobył miano najlepszego cyfrowego banku na świecie. Po kilku latach warto spróbować swoich sił za granicą, ponieważ niesamowicie poszerza to horyzonty i pozwala zdobyć unikalne doświadczenia. Ważne jest jednak, aby tę międzynarodową karierę rozpocząć na wyższym stanowisku, gdyż w przeciwnym wypadku start na nowym terenie może być trudny i zamiast przyspieszyć naszą karierę, może ją spowolnić.
Cenna lekcja, którą może się Pani podzielić ze studentami SGH (wynikająca z sukcesu, porażki lub innego doświadczenia).
Winston Churchil powiedział: Never, never, never give up! Nigdy się nie poddawaj! Pytana o porażki w mojej karierze, zawsze odpowiadam, że liczba moich porażek zdecydowanie przekroczyła liczbę moich sukcesów, lecz żaden z nich nie byłby możliwy i nie doprowadziłby mnie do miejsca, w którym jestem, gdybym nie wyciągnęła z nich wniosków. Chciałabym wiec poradzić studentom, aby nie przestawali próbować, byli otwarci na zmiany, nieustannie się uczyli i odkrywali nowe obszary oraz podejmowali ryzyko. Ponieważ, jak zawsze mówili u nas ludzie w departamencie ryzyka: No risk - no fun!
Swoją historią Sonia podzieliła się pierwotnie w ramach „Absolwenckich inspiracji” w Poradniku Kariery 2018/2019.
Zawsze powtarzam, że rozwój i kariera moich pracowników to największe osiągnięcia w mojej własnej karierze.