Współtwórca i CEO 3YOURMIND, wiodącego dostawcy oprogramowania dla potrzeb druku 3D oraz usług wspierających. Od 2013 roku współpracuje z czołowymi europejskimi i amerykańskimi firmami producenckimi i inżynieryjnymi poprzez integrowanie dodatkowych procesów produkcyjnych oraz adaptację i optymalizację procesów związanych z drukowaniem 3D, wspierających przejście w nową erę produkcji - Agile Manufacturing. Firma zatrudnia ponad 60 pracowników, zarówno doświadczonych ekspertów, jak i młode talenty. Główna siedziba firmy mieści się w Berlinie, swoje oddziały ma we Wrocławiu, Monachium, Paryżu, Nowym Jorku i San Francisco.

Co Pana inspiruje i/lub motywuje do działania?

Moją motywacją są ludzie, z którymi pracuję. Bardzo często różnimy się pod wieloma względami, co pozwala nam uczyć się od siebie nawzajem. Mamy wspólny cel, którym jest chęć ulepszania i rozwijania naszego otoczenia - to sprawia, że co dzień chętnie wstaję wcześnie rano i daję z siebie wszystko. Motywuje mnie również, przekraczanie własnej strefy komfortu. Za każdym razem, gdy czuję niepewność wiem, że uczę się czegoś nowego. To pozwala mi realizować koncepcje kształcenie ustawicznego – przez całe życie.

Jak studia w SGH pomogły Panu w rozwoju kompetencji liderskich?

Miałem dużo zajęć uczących najlepszych praktyk podejmowania decyzji na podstawie potencjalnych korzyści w przyszłości. SGH jest również uczelnią, w której prace grupowe są częstym narzędziem kształcenia. Pomogło mi to w dobieraniu odpowiednich współpracowników, podziału ról w zespole oraz utrzymywania wzajemnych relacji, które pomagają w motywowaniu wszystkich do efektywnej pracy. Istotą wielkiej, pięknej firmy jest wdzięczność do osób, które ją tworzą. Nasz zespół liczy teraz ponad 60 osób i muszę powiedzieć, że zależy mi na tym, aby znać bardzo dobrze każdą z nich, wiedzieć, jaki wkład daje w nasz wspólny rozwój - zachwycam się często ich inicjatywą. Chyba nawzajem się napędzamy takim proaktywnym nastawieniem, bo widzę też u nich entuzjazm, kiedy sam czasem zaskoczę ich przewrotnymi pomysłami.

Jaką radę dałby Pan studentom SGH marzącym o założeniu własnej firmy?

Starajcie się robić to, co sprawia Wam dużą przyjemność. Otaczajcie się osobami, które dodają Wam energii, ale także tymi, które potrafią trzeźwo recenzować Wasze wspólne działania. Nie przejmujcie się niepowodzeniami, ale wyciągajcie z nich wnioski. Nie cofajcie się przed najbardziej zwariowanymi pomysłami - jesteście w idealnym wieku, żeby wprowadzać je w życie i dokonywać przewrotów nawet w światowej gospodarce.

Cenna lekcja, którą może się Pan podzielić ze studentami SGH (wynikająca z sukcesu, porażki lub innego doświadczenia).

Zanim 3YOURMIND zbudowało swoją markę w świecie technologii 3D, jako niewielki startup musieliśmy się borykać z brakiem rozpoznawalności i zaufania ze strony potencjalnych klientów. Pamiętam, że wziąłem udział w dużych targach przemysłowych w Niemczech jako zwiedzający. Z małym wydrukiem 3D w dłoni, chodziłem od stoiska do stoiska opowiadając o firmie i naszej wizji. Po wielu godzinach bezowocnych rozmów z dziesiątkami osób, ostatecznie udało mi się zainteresować naszymi działaniami pracowników firmy Siemens. Od tamtej pory prowadzimy z Siemensem ciągłą współpracę w ramach rozmaitych projektów. To zdarzenie nauczyło mnie, że nie należy się poddawać nawet, jeśli 100 razy usłyszało się “nie”. Trzeba być wytrwałym i wierzyć w to, co się robi, a wówczas na pewno uda się swoją wizją zarazić innych.

Swoją historią Aleksander podzielił się pierwotnie w ramach „Absolwenckich inspiracji” w Poradniku Kariery 2018/2019.